Sokar







Autor grafiki: impalae Deviantart
Właściciel: wiktoriadzierzak3@gmail.com
Imię: Sokar - ewentualnie można wymyślić od tego przezwisko lub zdrobnienie jeśli ktoś poczuje taką potrzebę. Pragnę tylko uprzedzić, że mało kto się tego podejmuje.
Wiek: 2 lata
Płeć: Basior
Żywioł: Magia bogów, Cień, Wolność, Uczucia
Stanowisko: Negocjator, Taktyk, Zabójca, Nauczyciel Latania, Bibliotekarz, Psycholog
Cechy fizyczne: Sokar jest wilkiem o praktycznie idealnej postawie. Dość wysoki oraz stosownie do swojego wzrostu zbudowany basior mógłby być dobrym kandydatem na stanowiska wojskowe. Jego miękka sierść w różnych barwach wymykających się w swoim spektrum od bieli po mieszający się z brązem popielaty beż ładnie komponuje się z błękitnymi oczyma, zdobiącymi lico basiora. Z pomocą swoich skrzydeł Sokar potrafi rozwinąć imponującą prędkość, dzięki czemu mało kto dorównuje mu w powietrzu, jednak na lądzie nie jest taki znowu szybki. Porusza się płynnie i cicho, często z łatwością unika rozmaitych przeszkód i w razie potrzeby również zadawanych mu ciosów, jednak jak wiadomo - nikt nie jest idealny.
Cechy charakteru: Zachowanie basiora trudno jednoznacznie opisać, gdyż jego stosunek do rozmówcy w dużej mierze zależy od tego z kim ma w danym momencie do czynienia. Bezsprzecznie jednak można stwierdzić, że dla nowo poznanych wilków i innych zwierząt stara się być miły, tak samo jak dla osób, które z jakiejś przyczyny zdobyły jego szczerą sympatię. Nie lubi zanadto kłótni, stara się ich raczej unikać, lecz kiedy konfrontacja staje się niezbędna, nie boi się jej podjąć. Potrafi wpakować się w naprawdę ostrą wymianę zdań, gdy ten, z którym ma styczność zbytnio go do tego sprowokuje. Z aniołka, jakim zdawał się być w dzieciństwie wyrósł na silnego wilka, który nie boi się swoich opinii. Co prawda, nie dba już tak mocno o swoje rodzeństwo, jak starał się to robić wcześniej, ale nadal jest skory do pomocy, gdyby którekolwiek z nich jej potrzebowało. Jest typem wilka, który nie lubi poważnych posiedzeń, więc unika ich jak ognia, a kiedy już dane jest mu w jakimś uczestniczyć, często stara się jakoś zoptymalizować warunki na dogodne dla siebie. Nie znaczy to jednak, że nie potrafi być poważny. Niebieskooki jak przystało na prawie-romantyka jest miłośnikiem emocji, więc nie brakuje mu żadnej.
Cechy szczególne: Posiada skrzydła i ma miłą w dotyku sierść. Medalion jest częścią jego ciała. Jego oczy stają się czerwone, gdy używa magii bogów.
Lubi: Młody basior interesuje się zielarstwem oraz magią, ale nie wybrzydza, gdy musi udać się na polowanie. Jest zafascynowany światem, gdyż zdaje sobie sprawę z tego, że ma on do pokazania dużo więcej niż to na pierwszy rzut oka pokazuje. Lubi podejmować się nowych wyzwań i przeprowadzać swoje własne badania w prowizorycznych warunkach. Jego ulubiony na świecie przedmiot to fioletowy kryształ o magicznych właściwościach, który znalazł w okolicy sierocińca, w którym niegdyś mieszkał. Czasem wciąż w nim bywa, znosząc różne prezenty osieroconym maluchom. Może znajdzie się parę innych rzeczy, które sprawiają mu przyjemność.
Nie lubi: Sokar nie lubi braku jakiegokolwiek zrozumienia czy empatii. Nie znosi również bezpodstawnej arogancji czy braku myślenia nad tym, co się robi. Jak wyżej - może znajdzie się parę innych rzeczy.
Boi się: Węży. Te zwierzęta już od najmłodszych lat przyprawiają go o dreszcze.
Moce:
1. Latanie
2. Objawiająca się na różne sposoby magia bogów
3. Podróżowanie i kamuflowanie się z pomocą cieni. Jest wtedy niezauważalny. (Ta zdolność jest ograniczona do siedmiu użyć dziennie)
4. Generacja snu. (Ograniczenie - nie działa jeśli tętno celu jest zbyt wysokie)
5. Neurowizja. (Potrafi wyłącznie z pomocą wzroku określić nieprawidłowości zdrowotne w organizmie osoby na, którą patrzy. Nie opanował tego do końca)
6. Magiczny urok osobisty~~~ przyciąga do siebie innych
Historia: Urodził się jako pierwszy z miotu półbogów. Razem z rodzeństwem został oddany do watahy, gdzie wychował się w sierocińcu. Nigdy nie poznał żadnego ze swoich rodziców. Z początku ostrożny i rozważny szczeniak szybko poczuł przywiązanie do wielu dzieci w sierocińcu oraz szczególną sympatię do Kiomi. Z niewiadomych przyczyn ich relacja w pewnym momencie się urwała, ale półbóg często o niej rozmyślał. Basiorek spędzał czas z rodzeństwem i z czasem poznawał coraz lepiej tereny watahy oraz niektórych jej mieszkańców. Być może to przez swoje nie do końca wiadome pochodzenia stał się taki ciekawski, ale trzeba mu to było przyznać - wszystkim się interesował. Był po prostu uroczym szczeniakiem, od urodzenia przejawiającym umiejętności magiczne, nawet mimo braku medalionu. W wieku dwóch lat miał dostać swój pierwszy, aczkolwiek jego magia była nieokiełznana do tego stopnia, że postanowiono trochę nagiąć zasady. Mimo to nie udało się - żaden medalion nie był do niego dopasowany i każda próba nałożenia takowego na siebie sprawiała mu w pewnym sensie dyskomfort, a sam kontakt z nim nie pomagał mu w panowaniu nad żywiołami. W związku z tym niezbyt miłym faktem Sokar nie potrafił użyć lub chociaż określić swoich mocy, dlatego znajdując sporo czasu na ćwiczenia i naukowe bzdety zaczął zagłębiać się w badanie magii innych stworzeń oraz w zielarstwo trochę przy tym rozrabiając przez nie panowanie nad magią w wystarczającym stopniu. Pewnego razu, gdy w poszukiwaniu czegoś wartego uwagi udał się do biblioteki, pewna książka (oczywiście, że z najwyższej półki) niespodziewanie spadła mu na głowę, otwierając się przy tym. Opisany na tamtej stronie los jednego z bogów, który „zniżył się” do romansu ze zwyczajną waderą dość zaciekawił niebieskookiego. Na tamten moment (lekko obolały przez cios książką w łeb basior) okropnie wciągnął się w lekturę. Przewertował całą książkę od nowa, lecz gdy kolejny raz trafił na stronę, gdzie uprzednio znajdowały się informacje o Seikatsu, okazała się ona być... inna niż ją zapamiętał. Nie było tam nawet słowa o tajemniczej waderze, która zawróciła bogowi w głowie. Nad napisem „Seikatsu — Bóg Złodziei i Oszustów, Pan Niezgody” znalazło się coś, czego zdecydowanie wcześniej tam nie było. Zielony napis chcący, by Sokar udowodnił swoją wartość... Wrócił do domu po dłuższym czasie, a gdy zmęczony tym dniem padł wykończony na swoje posłanie, z sierocińca porwały go zawistne cienie, natarczywie szeptające coś coraz głośniej i głośniej. Dźwięk ten wbijał się do jego głowy, nie mogąc znaleźć ujścia. Sokar nie tylko nie rozumiał ani słowa, ale też nie słyszał przy tym własnych myśli. Kiedy duchy zrozumiały, że Sokar nie zna ich mowy, zaatakowały go. Przynajmniej tak myślał. Istoty nieznanego pochodzenia podarowały mu medalion, który stał się jego częścią w niemiłosiernie bolesny sposób - wtapiając się w jego klatkę piersiową już na zawsze. Od tamtej pory basior odkrył swoje prawdziwe umiejętności i nauczył się ich kontrolowania, jednak wciąż często myśli o tamtej sytuacji. Jeden z bogów mógł mieć z nim bliskie powiązania, a on nie miał pojęcia jak mógłby to sprawdzić.
Zauroczenie: Nie znalazł jeszcze osoby, która podbiłaby jego serce, chociaż jego ukradkowe spojrzenia w stronę Antilii czasem wyglądają na dość... rozmarzone.
Głos: Link. Nasz wilczek praktycznie nigdy nie krzyczy
Partner: Brak
Szczeniaki: Brak
Rodzina:
Ojciec: Seikatsu (bóg)
Matka: Jasmine
Bracia: Tsuri, Hirvi
Siostry: Nashi, Nuta
Jaskinia: Wybrał jaskinię w podniebnych ścieżkach
Medalion: Jego „medalion” został w dziwnym sensie połączony z jego ciałem. Zielony kryształ zwany andarą z pomocą strasznych bezlitosnych cieni został zatopiony w klatce piersiowej basiora
Towarzysz: Sokar jeszcze nie znalazł towarzysza podróży
Inne zdjęcia: Jego zdjęcie jako szczeniaka tu wrzuć
Przedmioty kupione w sklepie:  Brak
Wygrane w eventach: Taur, 4 x Vevene,  tygrys w płynie i zestaw 10 saszetek do karmienia go, taryfa ulgowa przy następnej czystce
Dodatkowe informacje: Jest półbogiem, jednak nie do końca ma tego świadomość. Zdaje sobie sprawę z tego, że w jakiś sposób może być powiązany ze światem bóstw, jednak nie znalazł sposobu jak zdobyć dowód. PS. chodzą pogłoski, że jest złodziejem, jednak on sam nigdy się do tego nie przyznał. Być może posiada więcej zdolności, o których nie ma pojęcia.
Umiejętności: Czasem wpływa na nie boska magia
: Siła: 115
: Zręczność: 110
: Wiedza: 115
: Spryt: 115
: Zwinność: 115
: Szybkość: 110
:Mana: 120

Coins: 737
Upomnienia: 1/3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz